Czyli krótki poradnik jak i dlaczego tak budować naszego orka:

SKILLE:
R>W>Q>E>staty

Tak, maksujemy W, ponieważ daje nam większy dmg co przydaje się do dobijania creepów na line'ie. Dlaczego na końcu maksujemy E? Ponieważ zanim dojdzie do etapu z teamfightami powinniśmy mieć zmaksowane Q dla slowa i damage over time.

Itemy


Zaczynamy od:
-Duckboots x1
-Pretender's Crown x1
-HP potka x1
-Runes of Blight x1

taki zestaw powinien pozwolić nam utrzymać się na line do 6 lvlu.

następnie (bądź w międzyczasie) kupujemy:
-zwykłe butki
-kończymy Soulscream Ring
-kończymy butki, sam biorę Ghost Marchersy, ale jeśli ktoś lubi niech kupuje Steambootsy

Kolejny item to:
-Assassin Shroud (samemu trzeba zadecydować od czego zaczniemy składać, czy bardziej potrzebujemy dmg czy attack speed)
Ale dlaczego Shroud? Przecież nie jestem meleea range mam taki, że stoję daleko od teamfightu! - wiele osób tak myśli, sam tak myślałem. Jednak item ten pozwala nam praktycznie nie ginąć do samego końca gry. Ogólnie używamy go do spieprzania, bądź movment speed boosta na dogonienie kogoś, bądź  przemieszczenie się na bardziej dogodną pozycję podczas teamfightu.

Nadszedł czas na coś pod HP:
-Frostburn (tak wiem, trochę późno, jednak Assassin wiele razy ratuje dupę), najlepiej zacząć od mieczyka z agi, chyba że mamy poważny problem i jeszcze nie jesteśmy zbyt ograni, wtedy lepiej kupić strength.

Late, late game...
-Riftshards, bo w końcu dobry crit nie jest zły oczywiście kupujemy 4x receptę

Tu i tak raczej nie dojdziesz
-Shieldbreaker/Doombringer jako ostatni item aby już ostatecznie się dokoksić (SIŁA!), kupujemy Dooma, zalewamy dablblastem, wpierdalamy stejka i idziemy pompować! Nie ma opierdalania się! ^^
Jednakże rozważnie trzeba wybrać jeden z tych itemów, wiadomo, Doombringer jest super, imba i w ogóle, jeśli jednak go kupimy i przegramy teamfight sytuacja stanie się bardzo niekorzystna z wiadomych przyczyn...

Najlepsi championi do teamu:
+Glacius - ze względu na wysokie koszty mana, Flintem zbytnio nie używa się skilli, Glacius pozwala nam na harrasowanie przy pomocy Q
+Arachna/Moonqueen - daje nam aure ze zwiększonym dmgem
+Legionnare - każdy range kocha taunty na wrogu ^.^
+Pestiline - Obniżanie arma przeciwnikom daje sporo większy dmg
+praktycznie każdy support

Najgorsi line partnerzy:
-Night Hund - best KSer ever!
-każdy inny KSer
-każdy inny carry
-ktoś kto zabija wszystkie miniony (m.in. Kraken)

możliwe że listy te będą aktualizowane

Jak grać:
Pamiętaj, Flint to nie tank, zawsze stój z tyłu! Staraj się nie chodzić solo dopóki nie kupisz Shrouda. W teamfighcie rzucaj flarę (Q) na jak największą liczbę przeciwników, nie zachowuj jej na KSowanie bo może być za późno. Ulti zachowuj zawsze na uciekających. Gankując, gdy już cie widzą, nie zaczynaj castować ulti dopóki gankowany nie wyjdzie z twojego auto attack range'a. Shrouda używaj jeśli staniesz się targetem.

Tips & Tricks:
+Flarą możesz last hitnąć każdą budowle, szczególnie przydatne przy pushowaniu wież
+Po kupnie Shrouda staraj się dużo farmić solo, w przypadku gdy zobaczysz silnego wroga, włącz stealth i pełną parą spierd... jak najdalej.
+Ulti staraj się używać tylko do zabicia kogoś, gdyż jego wysoki koszt mana wystarczy zwykle na 2 strzały, bądź 1-2 flary i 1 ulti, pamiętaj także aby zostawić sobie zawsze ok. 75 mana na Shrouda.

Poradnik pisany własnoręcznie przeze mnie, oparty na doświadczeniu xD
Chętnie wysłucham innych propozycji budowania i krytyki (uzasadnionej).

GL&HF